

wedding photojournalist
wedding photojournalist
wedding photojournalist
by choice.
not force.
Nie robię zdjęć, które odzwierciedlają trendy. Robię zdjęcia, które odzwierciedlają Was.
Nie robię zdjęć, które odzwierciedlają trendy. Robię zdjęcia, które odzwierciedlają Was.


Nie robię zdjęć, które odzwierciedlają trendy.
Robię zdjęcia, które
odzwierciedlają Was.

Reportaż ślubny
Czekam aż zapomnicie, że jestem.
Aż przestaniecie się uśmiechać na siłę.
Aż zaczniecie po prostu... być.
Fotografuję sekundę, gdy dziadek ściska waszą dłoń – i wie, że to jego ostatnie wesele.
Gdy patrzysz na niego i myślisz 'boję się' – i on myśli dokładnie to samo.
Te sekundy nie wracają.
Ja tylko sprawiam, że zostają.


Sesja narzeczeńska
Oswojenie się z myślą, że ktoś
na Was patrzy.
I odkrycie, że to nie takie straszne.
Spotykamy się w miejscu, które coś dla was znaczy.
Albo w miejscu, które nic nie znaczy – czasem to lepsze.


Sesja poślubna
Dla par, które po ślubie wciąż
się lubią.
I chcą to udokumentować.
Można w górach. Można w Żabce. Można nad wodą. Można też pod wodą. Suknia może być brudna – w końcu po co ją przechowywać czystą? To zdjęcia z czasów, gdy byliście już małżeństwem, ale jeszcze nie wiedzieliście, co to znaczy.


Destination wedding
Destination wedding
Destination wedding
Uciekacie od "jak wypada".
Uciekacie do "jak chcemy".
Biorę aparat i lecę z wami.
Fotografuję nie tylko ślub, ale moment, gdy teściowa w samolocie przestaje mówić o dekoracjach i zaczyna czytać książkę. To te chwile kiedy wszyscy przestają być tylko rodziną na weselu, a zaczynają być ludźmi na wspólnej przygodzie.


Portret i rodzina
Portret i rodzina
Portret i rodzina
Dla tych, którzy chcą zobaczyć siebie bez masek. Albo w nowych maskach.
Zależy od dnia.
Żadnego "cheese". Za to dużo "kim jesteś?". Portret biznesowy, który nie wygląda jak z banku zdjęć.
Portret artystyczny, który wygląda jak ty w najlepszy poniedziałek życia.
Portret rodziny, u której chaos codzienności to chleb powszedni.


BLOG
02
BLOG
02
Jeden kadr to nie cała historia
Na zdjęciu widzicie moment - na blogu poznacie, co działo się przed, w trakcie i po.
To nie są opisy typu "był piękny dzień". To moje zapiski z pierwszego rzędu.
Na zdjęciu widzicie tylko moment - na blogu poznacie, co działo się przed, w trakcie i po.
To nie są opisy typu "był piękny dzień". To moje zapiski z pierwszego rzędu.
Na zdjęciu widzicie moment - na blogu poznacie, co działo się przed, w trakcie i po.
To nie są opisy typu "był piękny dzień". To moje zapiski z pierwszego rzędu.
PROCESS
03
PROCESS
03
Droga długa. Ale prowadzi do domu.
To przykładowy proces współpracy przy reportażu.
Dlaczego przykładowy? Bo nie ma uniwersalnej drogi. Każda jest inna
i każdą dostosowujemy indywidualnie.
01
ONLINE
PIERWSZA ROZMOWA
30 MIN
Nie jestem tu z ofertą - zaczynam od słuchania - po prostu sprawdzamy czy pasujemy do siebie
Bądźcie sobą. Nie idealną parą z Pinteresta.
Gadamy o Waszym dniu, Waszych lękach, Waszych 'ale co powie mama'.
Jeśli nam nie kliknie, lepiej dowiedzieć się teraz niż w dniu ślubu
1-2 godziny
JESZCZE OSOBNO
SESJA NARZECZEŃSKA
Próba generalna bycia sobą przed obiektywem.
Zwykle zaczynamy sztywno. Kończymy przypominając głupoty z Waszej pierwszej randki.
Zdjęcia, które zapamiętają Was takimi jakimi byliście jeszcze przed.
02
03
Moment przejścia
DZIEŃ ŚLUBU
do 12 godzin
Pojawiam się zanim stres zacznie buzować i zostaję aż on zniknie - aż pojawi się wyczerpanie wymieszane ze szczęściem
Widzę jak babcia poprawia sukienkę, jak ręce drżą przy przysiędze.
Przypominam Wam, że to jest Wasz dzień i porywam Was na krótką sesję.
JUŻ RAZEM
PO ŚLUBIE
24 godziny
48 HOURS
Sneak Peek do 24h (ok. 10 zdjęć) - zanim emocje rozpłyną się w codzienności
Wydobywam esencję, poetykę, historię zdolną nie tylko do dokumentacji ale też interpretacji
Każde zdjęcie dostaje moją pełną uwagę: kolor, światło, emocja, historia
04
05
Showtime
GOTOWA GALERIA
60 DNI
Wybieracie printy do druku. Do ramki na ścianie, do przekazania gościom. Do przeżywania.
Całość zapakowana w spersonalizowany gift box. Jaki wybierzecie grawer? "Ania i Tomek", a może "Żwirek i Muchomorek"?


Wasze "tak" to jedyny moment w historii wszechświata. Dlaczego miałby wyglądać jak wszystkie inne?
Wasze "tak" to jedyny moment w historii wszechświata. Dlaczego miałby wyglądać jak wszystkie inne?

Wasze "tak" to jedyny moment w historii wszechświata. Dlaczego miałby wyglądać jak wszystkie inne?
TESTIMONIALS
04
TESTIMONIALS
04

Gosia & Paweł
"Widać, że do każdej pary podchodzi indywidualnie, a sesja zdjęciowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania."
"Kasia ma niesamowity talent do uchwycenia tego, co najpiękniejsze i najbardziej autentyczne."

Pati & Kuba
"Jeszcze przed dniem ślubu poczuliśmy od niej wsparcie, dzięki czemu mogliśmy stanąć pewnie i szczerze przed obiektywem."
"Fotografie, które później dostaliśmy, oddały masę emocji, zatrzymując ulotne i ważne momenty."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Basia & Jakub
"Po prostu czuliśmy, że mogliśmy być sobą, i tak było też w trakcie ślubu."
"Niestraszne było Kasi zdradliwe światło w muzeum, gdzie odbyła się nasza sesja narzeczeńska, a jej zdjęcia przemieniły typowo urzędową scenerię sali w USC w najpiękniejszy obraz emocji."

Ania & Paweł
"Kasia wyłapała całe mnóstwo kadrów idealnie oddających atmosferę chwili bez narzucania się gościom obiektywem."
"Od pierwszego spotkania wykazywała się niesamowitą empatią i zrozumieniem dla takich niedoświadczonych modeli jak my, dzięki czemu wszystkie zdjęcia wyszły fantastycznie."

Gosia & Paweł
"Widać, że do każdej pary podchodzi indywidualnie, a sesja zdjęciowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania."
"Kasia ma niesamowity talent do uchwycenia tego, co najpiękniejsze i najbardziej autentyczne."

Pati & Kuba
"Jeszcze przed dniem ślubu poczuliśmy od niej wsparcie, dzięki czemu mogliśmy stanąć pewnie i szczerze przed obiektywem."
"Fotografie, które później dostaliśmy, oddały masę emocji, zatrzymując ulotne i ważne momenty."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Basia & Jakub
"Po prostu czuliśmy, że mogliśmy być sobą, i tak było też w trakcie ślubu."
"Niestraszne było Kasi zdradliwe światło w muzeum, gdzie odbyła się nasza sesja narzeczeńska, a jej zdjęcia przemieniły typowo urzędową scenerię sali w USC w najpiękniejszy obraz emocji."

Ania & Paweł
"Kasia wyłapała całe mnóstwo kadrów idealnie oddających atmosferę chwili bez narzucania się gościom obiektywem."
"Od pierwszego spotkania wykazywała się niesamowitą empatią i zrozumieniem dla takich niedoświadczonych modeli jak my, dzięki czemu wszystkie zdjęcia wyszły fantastycznie."

Gosia & Paweł
"Widać, że do każdej pary podchodzi indywidualnie, a sesja zdjęciowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania."
"Kasia ma niesamowity talent do uchwycenia tego, co najpiękniejsze i najbardziej autentyczne."

Pati & Kuba
"Jeszcze przed dniem ślubu poczuliśmy od niej wsparcie, dzięki czemu mogliśmy stanąć pewnie i szczerze przed obiektywem."
"Fotografie, które później dostaliśmy, oddały masę emocji, zatrzymując ulotne i ważne momenty."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Basia & Jakub
"Po prostu czuliśmy, że mogliśmy być sobą, i tak było też w trakcie ślubu."
"Niestraszne było Kasi zdradliwe światło w muzeum, gdzie odbyła się nasza sesja narzeczeńska, a jej zdjęcia przemieniły typowo urzędową scenerię sali w USC w najpiękniejszy obraz emocji."

Ania & Paweł
"Kasia wyłapała całe mnóstwo kadrów idealnie oddających atmosferę chwili bez narzucania się gościom obiektywem."
"Od pierwszego spotkania wykazywała się niesamowitą empatią i zrozumieniem dla takich niedoświadczonych modeli jak my, dzięki czemu wszystkie zdjęcia wyszły fantastycznie."

Gosia & Paweł
"Widać, że do każdej pary podchodzi indywidualnie, a sesja zdjęciowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania."
"Kasia ma niesamowity talent do uchwycenia tego, co najpiękniejsze i najbardziej autentyczne."

Pati & Kuba
"Jeszcze przed dniem ślubu poczuliśmy od niej wsparcie, dzięki czemu mogliśmy stanąć pewnie i szczerze przed obiektywem."
"Fotografie, które później dostaliśmy, oddały masę emocji, zatrzymując ulotne i ważne momenty."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Basia & Jakub
"Po prostu czuliśmy, że mogliśmy być sobą, i tak było też w trakcie ślubu."
"Niestraszne było Kasi zdradliwe światło w muzeum, gdzie odbyła się nasza sesja narzeczeńska, a jej zdjęcia przemieniły typowo urzędową scenerię sali w USC w najpiękniejszy obraz emocji."

Ania & Paweł
"Kasia wyłapała całe mnóstwo kadrów idealnie oddających atmosferę chwili bez narzucania się gościom obiektywem."
"Od pierwszego spotkania wykazywała się niesamowitą empatią i zrozumieniem dla takich niedoświadczonych modeli jak my, dzięki czemu wszystkie zdjęcia wyszły fantastycznie."

Gosia & Paweł
"Widać, że do każdej pary podchodzi indywidualnie, a sesja zdjęciowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania."
"Kasia ma niesamowity talent do uchwycenia tego, co najpiękniejsze i najbardziej autentyczne."

Pati & Kuba
"Jeszcze przed dniem ślubu poczuliśmy od niej wsparcie, dzięki czemu mogliśmy stanąć pewnie i szczerze przed obiektywem."
"Fotografie, które później dostaliśmy, oddały masę emocji, zatrzymując ulotne i ważne momenty."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Basia & Jakub
"Po prostu czuliśmy, że mogliśmy być sobą, i tak było też w trakcie ślubu."
"Niestraszne było Kasi zdradliwe światło w muzeum, gdzie odbyła się nasza sesja narzeczeńska, a jej zdjęcia przemieniły typowo urzędową scenerię sali w USC w najpiękniejszy obraz emocji."

Ania & Paweł
"Kasia wyłapała całe mnóstwo kadrów idealnie oddających atmosferę chwili bez narzucania się gościom obiektywem."
"Od pierwszego spotkania wykazywała się niesamowitą empatią i zrozumieniem dla takich niedoświadczonych modeli jak my, dzięki czemu wszystkie zdjęcia wyszły fantastycznie."

Gosia & Paweł
"Widać, że do każdej pary podchodzi indywidualnie, a sesja zdjęciowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania."
"Kasia ma niesamowity talent do uchwycenia tego, co najpiękniejsze i najbardziej autentyczne."

Pati & Kuba
"Jeszcze przed dniem ślubu poczuliśmy od niej wsparcie, dzięki czemu mogliśmy stanąć pewnie i szczerze przed obiektywem."
"Fotografie, które później dostaliśmy, oddały masę emocji, zatrzymując ulotne i ważne momenty."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Basia & Jakub
"Po prostu czuliśmy, że mogliśmy być sobą, i tak było też w trakcie ślubu."
"Niestraszne było Kasi zdradliwe światło w muzeum, gdzie odbyła się nasza sesja narzeczeńska, a jej zdjęcia przemieniły typowo urzędową scenerię sali w USC w najpiękniejszy obraz emocji."

Ania & Paweł
"Kasia wyłapała całe mnóstwo kadrów idealnie oddających atmosferę chwili bez narzucania się gościom obiektywem."
"Od pierwszego spotkania wykazywała się niesamowitą empatią i zrozumieniem dla takich niedoświadczonych modeli jak my, dzięki czemu wszystkie zdjęcia wyszły fantastycznie."

Gosia & Paweł
"Widać, że do każdej pary podchodzi indywidualnie, a sesja zdjęciowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania."
"Kasia ma niesamowity talent do uchwycenia tego, co najpiękniejsze i najbardziej autentyczne."

Pati & Kuba
"Jeszcze przed dniem ślubu poczuliśmy od niej wsparcie, dzięki czemu mogliśmy stanąć pewnie i szczerze przed obiektywem."
"Fotografie, które później dostaliśmy, oddały masę emocji, zatrzymując ulotne i ważne momenty."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Basia & Jakub
"Po prostu czuliśmy, że mogliśmy być sobą, i tak było też w trakcie ślubu."
"Niestraszne było Kasi zdradliwe światło w muzeum, gdzie odbyła się nasza sesja narzeczeńska, a jej zdjęcia przemieniły typowo urzędową scenerię sali w USC w najpiękniejszy obraz emocji."

Ania & Paweł
"Kasia wyłapała całe mnóstwo kadrów idealnie oddających atmosferę chwili bez narzucania się gościom obiektywem."
"Od pierwszego spotkania wykazywała się niesamowitą empatią i zrozumieniem dla takich niedoświadczonych modeli jak my, dzięki czemu wszystkie zdjęcia wyszły fantastycznie."

Gosia & Paweł
"Widać, że do każdej pary podchodzi indywidualnie, a sesja zdjęciowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania."
"Kasia ma niesamowity talent do uchwycenia tego, co najpiękniejsze i najbardziej autentyczne."

Pati & Kuba
"Jeszcze przed dniem ślubu poczuliśmy od niej wsparcie, dzięki czemu mogliśmy stanąć pewnie i szczerze przed obiektywem."
"Fotografie, które później dostaliśmy, oddały masę emocji, zatrzymując ulotne i ważne momenty."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Basia & Jakub
"Po prostu czuliśmy, że mogliśmy być sobą, i tak było też w trakcie ślubu."
"Niestraszne było Kasi zdradliwe światło w muzeum, gdzie odbyła się nasza sesja narzeczeńska, a jej zdjęcia przemieniły typowo urzędową scenerię sali w USC w najpiękniejszy obraz emocji."

Ania & Paweł
"Kasia wyłapała całe mnóstwo kadrów idealnie oddających atmosferę chwili bez narzucania się gościom obiektywem."
"Od pierwszego spotkania wykazywała się niesamowitą empatią i zrozumieniem dla takich niedoświadczonych modeli jak my, dzięki czemu wszystkie zdjęcia wyszły fantastycznie."

Gosia & Paweł
"Widać, że do każdej pary podchodzi indywidualnie, a sesja zdjęciowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania."
"Kasia ma niesamowity talent do uchwycenia tego, co najpiękniejsze i najbardziej autentyczne."

Pati & Kuba
"Jeszcze przed dniem ślubu poczuliśmy od niej wsparcie, dzięki czemu mogliśmy stanąć pewnie i szczerze przed obiektywem."
"Fotografie, które później dostaliśmy, oddały masę emocji, zatrzymując ulotne i ważne momenty."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Basia & Jakub
"Po prostu czuliśmy, że mogliśmy być sobą, i tak było też w trakcie ślubu."
"Niestraszne było Kasi zdradliwe światło w muzeum, gdzie odbyła się nasza sesja narzeczeńska, a jej zdjęcia przemieniły typowo urzędową scenerię sali w USC w najpiękniejszy obraz emocji."

Ania & Paweł
"Kasia wyłapała całe mnóstwo kadrów idealnie oddających atmosferę chwili bez narzucania się gościom obiektywem."
"Od pierwszego spotkania wykazywała się niesamowitą empatią i zrozumieniem dla takich niedoświadczonych modeli jak my, dzięki czemu wszystkie zdjęcia wyszły fantastycznie."

Gosia & Paweł
"Widać, że do każdej pary podchodzi indywidualnie, a sesja zdjęciowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania."
"Kasia ma niesamowity talent do uchwycenia tego, co najpiękniejsze i najbardziej autentyczne."

Pati & Kuba
"Jeszcze przed dniem ślubu poczuliśmy od niej wsparcie, dzięki czemu mogliśmy stanąć pewnie i szczerze przed obiektywem."
"Fotografie, które później dostaliśmy, oddały masę emocji, zatrzymując ulotne i ważne momenty."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Basia & Jakub
"Po prostu czuliśmy, że mogliśmy być sobą, i tak było też w trakcie ślubu."
"Niestraszne było Kasi zdradliwe światło w muzeum, gdzie odbyła się nasza sesja narzeczeńska, a jej zdjęcia przemieniły typowo urzędową scenerię sali w USC w najpiękniejszy obraz emocji."

Ania & Paweł
"Kasia wyłapała całe mnóstwo kadrów idealnie oddających atmosferę chwili bez narzucania się gościom obiektywem."
"Od pierwszego spotkania wykazywała się niesamowitą empatią i zrozumieniem dla takich niedoświadczonych modeli jak my, dzięki czemu wszystkie zdjęcia wyszły fantastycznie."

Gosia & Paweł
"Widać, że do każdej pary podchodzi indywidualnie, a sesja zdjęciowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania."
"Kasia ma niesamowity talent do uchwycenia tego, co najpiękniejsze i najbardziej autentyczne."

Pati & Kuba
"Jeszcze przed dniem ślubu poczuliśmy od niej wsparcie, dzięki czemu mogliśmy stanąć pewnie i szczerze przed obiektywem."
"Fotografie, które później dostaliśmy, oddały masę emocji, zatrzymując ulotne i ważne momenty."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Basia & Jakub
"Po prostu czuliśmy, że mogliśmy być sobą, i tak było też w trakcie ślubu."
"Niestraszne było Kasi zdradliwe światło w muzeum, gdzie odbyła się nasza sesja narzeczeńska, a jej zdjęcia przemieniły typowo urzędową scenerię sali w USC w najpiękniejszy obraz emocji."

Ania & Paweł
"Kasia wyłapała całe mnóstwo kadrów idealnie oddających atmosferę chwili bez narzucania się gościom obiektywem."
"Od pierwszego spotkania wykazywała się niesamowitą empatią i zrozumieniem dla takich niedoświadczonych modeli jak my, dzięki czemu wszystkie zdjęcia wyszły fantastycznie."

Gosia & Paweł
"Widać, że do każdej pary podchodzi indywidualnie, a sesja zdjęciowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania."
"Kasia ma niesamowity talent do uchwycenia tego, co najpiękniejsze i najbardziej autentyczne."

Pati & Kuba
"Jeszcze przed dniem ślubu poczuliśmy od niej wsparcie, dzięki czemu mogliśmy stanąć pewnie i szczerze przed obiektywem."
"Fotografie, które później dostaliśmy, oddały masę emocji, zatrzymując ulotne i ważne momenty."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Natalia & Bartek
"Kasia łączy w sobie super luz, ludzkie podejście i pełen profesjonalizm."
"Patrząc na galerię mam wrażenie, że Kasia jednocześnie rzucała do mnie sucharami w jednym miejscu i robiła zdjęcia w kompletnie innej części budynku. Nie mam pojęcia jak."

Basia & Jakub
"Po prostu czuliśmy, że mogliśmy być sobą, i tak było też w trakcie ślubu."
"Niestraszne było Kasi zdradliwe światło w muzeum, gdzie odbyła się nasza sesja narzeczeńska, a jej zdjęcia przemieniły typowo urzędową scenerię sali w USC w najpiękniejszy obraz emocji."

Ania & Paweł
"Kasia wyłapała całe mnóstwo kadrów idealnie oddających atmosferę chwili bez narzucania się gościom obiektywem."
"Od pierwszego spotkania wykazywała się niesamowitą empatią i zrozumieniem dla takich niedoświadczonych modeli jak my, dzięki czemu wszystkie zdjęcia wyszły fantastycznie."
FAQ
05
FAQ
05
Rzeczy, które chcecie wiedzieć i boicie się zapytać
12 ślubów rocznie.
Nie mogę i nie chcę więcej.
Więcej par to liczby, 12 par to twarze, imiona i Historie z dużej litery.
Zostało kilka terminów na 2026:

A jeśli będziemy się czuć skrępowani?
Normalka. Pierwsze pół godziny wszyscy udają, że mnie nie ma. Potem zapominają, że jestem. To kwestia czasu, nie charakteru.
Co jeśli zdjęcia nie będą się nam podobać?
To znaczy, że albo miałeś zły dzień, albo ja miałam zły dzień, albo nie powinniśmy byli ze sobą pracować. Dlatego najpierw się spotykamy. Żeby sprawdzić, czy nasze "zły dzień" się pokrywają.
A jeśli pogoda nie dopisze?
Najlepsze historie zaczynają się od "pamiętasz jak padało?". Deszcz to darmowy efekt specjalny. Ale jeśli naprawdę nie chcecie – mam parasol. Duży.
Czy robimy zdjęcia rodzinne?
Robimy. Ale nie takie "trzeci od lewej się przesuń". Robię zdjęcia rodzin, które zapomniały, że pozują. Rodzin w akcji. W emocjach. W prawdzie. Ale to Wasze zasady i możemy to ustalić.
A jeśli rodziny będą chciały 'tradycyjnych' zdjęć?
Wasze wesele, wasze zasady. Tu nie chodzi o moje ego, bo rozumiem, że większość rodziców oprawia takie zdjęcia w ramkę. Moi tak zrobili. Po takich zdjęciach zrobimy te prawdziwe, gdzie babcia skanuje salę rozmyślając jak to życie szybko leci , a wujek śmieje się z własnego żartu. Zgadnij, które Wy powiesicie na ścianie.
Czy płaczesz na ślubach?
Tylko na tych prawdziwych. Czyli prawie na wszystkich. Kiedyś myślałam, że to nieprofesjonalne. Teraz wiem – to dowód, że jestem we właściwym miejscu.
Czemu tak tanio? Czemu tak drogo?
Rozumiem, że planując budżet, chcecie znać liczby. Ceny? Zaczynają się od 6500 za standardowy reportaż. Rosną wraz z waszymi marzeniami. Maleją, gdy rezygnujecie z bzdetów. Po naszej rozmowie wysyłam Wam ofertę. Nie z katalogu. Z rozmowy.
Czemu widzę tak dużo czarno-białych zdjęć?
Czarno-białe dominują na stronie dla spójności wizualnej – czerń nie konkuruje z kolorowymi kadrami w galeriach. Dodatkowo, bez koloru łatwiej mi widzieć strukturę światła i emocji. W materiałach, które dostajecie, około 70% to kolor, 30% to czarno-białe.
Czas pracy, ilość zdjęć, dojazd, nocleg?
Mogę być z wami do północy. Mogę być krócej – jeśli wasze wesele kończy się wcześniej, bo wolicie kameralną kolację niż 10-godzinną imprezę. Mogę być dłużej – jeśli o 2 w nocy wciąż tańczycie boso, a babcia właśnie odkryła w sobie miłość do Explosion. Standardowo otrzymujecie min 400 zdjęć. Obserwuję i fotografuję wszystko, co się dzieje – od pierwszej łzy do ostatniego tańca. O dojazd i nocleg się nie martwcie. Są już wliczone w cenę.
Tyle gadania o niepozowaniu. Czy to znaczy, że w ogóle nie robisz pozowanych sesji?
Każda z tych form ma swój czas i miejsce. Robię. Na weselu urywamy się na taką sesję na chwilę – tam dokumentuję głównie to co się dzieje "pomiędzy". Sesja narzeczeńska, poślubna to inna przestrzeń. Tam pracuję pytaniami, nie komendami. Nie "teraz się przytulcie", ale "pokażcie mi, jak się żegnacie, a jak się witacie." Fotografuję wasze reakcje – te, które wynikają z Waszej relacji, wspólnych wspomnień, prywatnych gestów. To nie pozowanie. To wywoływanie prawdy przez odpowiednie pytanie.
12 ślubów rocznie.
Nie mogę i nie chcę więcej.
Więcej par to liczby, 12 par to twarze, imiona i Historie z dużej litery.
Zostało kilka terminów na 2026:

A jeśli będziemy się czuć skrępowani?
Normalka. Pierwsze pół godziny wszyscy udają, że mnie nie ma. Potem zapominają, że jestem. To kwestia czasu, nie charakteru.
Co jeśli zdjęcia nie będą się nam podobać?
To znaczy, że albo miałeś zły dzień, albo ja miałam zły dzień, albo nie powinniśmy byli ze sobą pracować. Dlatego najpierw się spotykamy. Żeby sprawdzić, czy nasze "zły dzień" się pokrywają.
A jeśli pogoda nie dopisze?
Najlepsze historie zaczynają się od "pamiętasz jak padało?". Deszcz to darmowy efekt specjalny. Ale jeśli naprawdę nie chcecie – mam parasol. Duży.
Czy robimy zdjęcia rodzinne?
Robimy. Ale nie takie "trzeci od lewej się przesuń". Robię zdjęcia rodzin, które zapomniały, że pozują. Rodzin w akcji. W emocjach. W prawdzie. Ale to Wasze zasady i możemy to ustalić.
A jeśli rodziny będą chciały 'tradycyjnych' zdjęć?
Wasze wesele, wasze zasady. Tu nie chodzi o moje ego, bo rozumiem, że większość rodziców oprawia takie zdjęcia w ramkę. Moi tak zrobili. Po takich zdjęciach zrobimy te prawdziwe, gdzie babcia skanuje salę rozmyślając jak to życie szybko leci , a wujek śmieje się z własnego żartu. Zgadnij, które Wy powiesicie na ścianie.
Czy płaczesz na ślubach?
Tylko na tych prawdziwych. Czyli prawie na wszystkich. Kiedyś myślałam, że to nieprofesjonalne. Teraz wiem – to dowód, że jestem we właściwym miejscu.
Czemu tak tanio? Czemu tak drogo?
Rozumiem, że planując budżet, chcecie znać liczby. Ceny? Zaczynają się od 6500 za standardowy reportaż. Rosną wraz z waszymi marzeniami. Maleją, gdy rezygnujecie z bzdetów. Po naszej rozmowie wysyłam Wam ofertę. Nie z katalogu. Z rozmowy.
Czemu widzę tak dużo czarno-białych zdjęć?
Czarno-białe dominują na stronie dla spójności wizualnej – czerń nie konkuruje z kolorowymi kadrami w galeriach. Dodatkowo, bez koloru łatwiej mi widzieć strukturę światła i emocji. W materiałach, które dostajecie, około 70% to kolor, 30% to czarno-białe.
Czas pracy, ilość zdjęć, dojazd, nocleg?
Mogę być z wami do północy. Mogę być krócej – jeśli wasze wesele kończy się wcześniej, bo wolicie kameralną kolację niż 10-godzinną imprezę. Mogę być dłużej – jeśli o 2 w nocy wciąż tańczycie boso, a babcia właśnie odkryła w sobie miłość do Explosion. Standardowo otrzymujecie min 400 zdjęć. Obserwuję i fotografuję wszystko, co się dzieje – od pierwszej łzy do ostatniego tańca. O dojazd i nocleg się nie martwcie. Są już wliczone w cenę.
Tyle gadania o niepozowaniu. Czy to znaczy, że w ogóle nie robisz pozowanych sesji?
Każda z tych form ma swój czas i miejsce. Robię. Na weselu urywamy się na taką sesję na chwilę – tam dokumentuję głównie to co się dzieje "pomiędzy". Sesja narzeczeńska, poślubna to inna przestrzeń. Tam pracuję pytaniami, nie komendami. Nie "teraz się przytulcie", ale "pokażcie mi, jak się żegnacie, a jak się witacie." Fotografuję wasze reakcje – te, które wynikają z Waszej relacji, wspólnych wspomnień, prywatnych gestów. To nie pozowanie. To wywoływanie prawdy przez odpowiednie pytanie.
12 ślubów rocznie.
Nie mogę i nie chcę więcej.
Więcej par to liczby, 12 par to twarze, imiona i Historie z dużej litery.
Zostało kilka terminów na 2026:

A jeśli będziemy się czuć skrępowani?
Normalka. Pierwsze pół godziny wszyscy udają, że mnie nie ma. Potem zapominają, że jestem. To kwestia czasu, nie charakteru.
Co jeśli zdjęcia nie będą się nam podobać?
To znaczy, że albo miałeś zły dzień, albo ja miałam zły dzień, albo nie powinniśmy byli ze sobą pracować. Dlatego najpierw się spotykamy. Żeby sprawdzić, czy nasze "zły dzień" się pokrywają.
A jeśli pogoda nie dopisze?
Najlepsze historie zaczynają się od "pamiętasz jak padało?". Deszcz to darmowy efekt specjalny. Ale jeśli naprawdę nie chcecie – mam parasol. Duży.
Czy robimy zdjęcia rodzinne?
Robimy. Ale nie takie "trzeci od lewej się przesuń". Robię zdjęcia rodzin, które zapomniały, że pozują. Rodzin w akcji. W emocjach. W prawdzie. Ale to Wasze zasady i możemy to ustalić.
A jeśli rodziny będą chciały 'tradycyjnych' zdjęć?
Wasze wesele, wasze zasady. Tu nie chodzi o moje ego, bo rozumiem, że większość rodziców oprawia takie zdjęcia w ramkę. Moi tak zrobili. Po takich zdjęciach zrobimy te prawdziwe, gdzie babcia skanuje salę rozmyślając jak to życie szybko leci , a wujek śmieje się z własnego żartu. Zgadnij, które Wy powiesicie na ścianie.
Czy płaczesz na ślubach?
Tylko na tych prawdziwych. Czyli prawie na wszystkich. Kiedyś myślałam, że to nieprofesjonalne. Teraz wiem – to dowód, że jestem we właściwym miejscu.
Czemu tak tanio? Czemu tak drogo?
Rozumiem, że planując budżet, chcecie znać liczby. Ceny? Zaczynają się od 6500 za standardowy reportaż. Rosną wraz z waszymi marzeniami. Maleją, gdy rezygnujecie z bzdetów. Po naszej rozmowie wysyłam Wam ofertę. Nie z katalogu. Z rozmowy.
Czemu widzę tak dużo czarno-białych zdjęć?
Czarno-białe dominują na stronie dla spójności wizualnej – czerń nie konkuruje z kolorowymi kadrami w galeriach. Dodatkowo, bez koloru łatwiej mi widzieć strukturę światła i emocji. W materiałach, które dostajecie, około 70% to kolor, 30% to czarno-białe.
Czas pracy, ilość zdjęć, dojazd, nocleg?
Mogę być z wami do północy. Mogę być krócej – jeśli wasze wesele kończy się wcześniej, bo wolicie kameralną kolację niż 10-godzinną imprezę. Mogę być dłużej – jeśli o 2 w nocy wciąż tańczycie boso, a babcia właśnie odkryła w sobie miłość do Explosion. Standardowo otrzymujecie min 400 zdjęć. Obserwuję i fotografuję wszystko, co się dzieje – od pierwszej łzy do ostatniego tańca. O dojazd i nocleg się nie martwcie. Są już wliczone w cenę.
Tyle gadania o niepozowaniu. Czy to znaczy, że w ogóle nie robisz pozowanych sesji?
Każda z tych form ma swój czas i miejsce. Robię. Na weselu urywamy się na taką sesję na chwilę – tam dokumentuję głównie to co się dzieje "pomiędzy". Sesja narzeczeńska, poślubna to inna przestrzeń. Tam pracuję pytaniami, nie komendami. Nie "teraz się przytulcie", ale "pokażcie mi, jak się żegnacie, a jak się witacie." Fotografuję wasze reakcje – te, które wynikają z Waszej relacji, wspólnych wspomnień, prywatnych gestów. To nie pozowanie. To wywoływanie prawdy przez odpowiednie pytanie.
CALENDAR
03
CALENDAR
03
PS: Jeśli doszliście aż tutaj, oznacza to, że rozumiemy się bez słów. Czas sprawdzić, czy rozumiemy się także z nimi.
PS: Jeśli doszliście aż tutaj, oznacza to, że rozumiemy się bez słów. Czas sprawdzić, czy rozumiemy się także z nimi.
Kolega marketer powiedział mi, że na koniec powinnam dodać tak zwane wezwanie do działania. "Jeśli szukasz kogoś, kto..." i tak dalej.
Ale ja myślę o tym trochę inaczej.
Myślę, że jeśli już tu jesteś i czytasz, to pewnie wiesz, czego szukasz.
A jeśli nie wiesz - tym lepiej.
Niepewność to dobry początek.
Wolisz pisać, napisz
Nie jesteś pewnx czy będę umiała Ci pomóc, a może po prostu chcesz do mnie napisać?
Nie ma sprawy.
Napisz. Albo nie. Ale jeśli czujesz, że ktoś powinien Ci przypomnieć, że to Twój dzień – to znak, że powinniśmy pogadać.















